10.07.2013r
…!
Moje życie powoli
staje się coraz bardziej zagmatwane, a przecież wakacje nawet porządnie się nie
rozpoczęły. Nie wiem jak sobie dalej poradzę.
Ludzie, którzy mnie
otaczają sprawiają, że w mojej głowie panuje taki burdel jak nigdy dotąd. Nie
wiem kiedy ostatnio miałam takie kłopoty z zaśnięciem tylko przez jedną osobę,
która doszczętnie wyniszcza resztki mojego sumienia. Sama nie wiem jak to się dzieje,
ale ta osoba sprawia, że cała dobroć, którą w sobie mam magicznie wyparowuje z
mojego organizmu.
I nie wiem czemu, ale
moje czyny nie sprawiają, że mam wyrzuty sumienia, co jest gigantycznie
niepokojące.
Ale jednocześnie mam
mnóstwo wątpliwości jeśli chodzi o jedną z chyba najbliższych mi osób, co jest
równie niepokojące. Mnóstwo kłamstw, jakimi mnie uraczono ostatnim razem
sprawia, że teraz widzę więcej niż bym chciała.
Tyś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz